Autor |
Wiadomość |
Jaru (K) |
Wysłany: Pon 15:38, 24 Mar 2008 Temat postu: |
|
wystąpił bład komunikacyjny ale po waszej stronie bo rozmawiałem z jedną osoba z gromu i nic mi nie mowil o waszym turnieju a na dodatek nikomu o sparingu od was nic nie powiedzial.
Przyznał z to że dał dupy.
Zostawmy jednak ten temat bo nie ma juz do czego wracać. I do zobacze nia na Teczy |
|
|
Cwaniak |
Wysłany: Pon 11:38, 24 Mar 2008 Temat postu: |
|
Jeżeli mogę się wtrącić to dodam od Gromu że nic nie wiedzieliśmy o sparingu z Wami a gra w tym terminie była niemożliwa bo od dawna w ten weekend mieliśmy zaplanowany coroczny turniej halowy. Musial wystąpić u Was jakiś błąd komunikacyjny. Pozdrawiam
Cwaniak Grom |
|
|
Jaru (K) |
Wysłany: Sob 20:35, 22 Mar 2008 Temat postu: |
|
Pawlon naewnoe 29.03 masz siatke?? to jest sobota. Nie wybieralem niedzieli bo dzoszly mnie juz sluchy ze kilku osob moze nie byc. |
|
|
Gość |
Wysłany: Sob 13:52, 22 Mar 2008 Temat postu: |
|
No ja jak juz pisalem wyzej pzrewaznie ok 14 to mam obiad... o wiele bardziej odpowiadala by mi 15-15:30 bo rano gram w siatke
w ogoleto ten wczesniejszy post byl moj. nie wiem czemu mnie nie zalogowalo.
pozdrawiam i wesolych swiat!
/Pawlon |
|
|
Chris |
Wysłany: Śro 22:22, 19 Mar 2008 Temat postu: |
|
do teczy dojedziesz 8 i potem Z2A bezposrednio na karpacka |
|
|
Jaru (K) |
Wysłany: Śro 13:28, 19 Mar 2008 Temat postu: |
|
Niestety musze sie zgodzić z Twoja wypowiedzią.
Co do Teczy to nie mialem czasu zeby jechac i sprawdzic czy beda bramki. Co do Gromu to juz nie mam zamiaru sie z nimi ustawiac na spraring. Teraz tylko łodzianka bedzie wchodziła w gre. przynajmniej przez ten okrez przed rozpoczeciem rozgrywek.
Jezeli nie pasuje wam godzina 14 to podajcie mi swoje propozycje. Ustalam godzine 14 bo na 12 malo kto zdazal a o 13 czasami kilka osob mialo cos do roboty. Jak dlamnie co do godziny to nie ma problemu mozemy sie umowic na jaka tylko chcecie wysrodkuje sie wszystkie propozycje no chyba ze bedziecie jednoglosnie zgodni.
Naprawde nie chce działac na szkode kogokolwiek. Jeszcze co do mojego spoznienia to dopiero jak podszedlem do rozkladu 15 to zobaczylem ze na karpacka nie dojezdza tak jak bylo napisane w necie. Musialem kombinowac mialem kilka przesiadek. Nie udalo mi sie dotrzec na czas i pewnie jeszcze z 15 min byscie poczekali na mnie zanim bym dojechal. Teraz droge na Tecze mam fatalna.
Co do spozniania sie to chyba nie ma osoby ktora by sie nie spoznila albo nie przyszla na mecz/spotkanie bez wiekszego powodu. Nikomu tego nie bede wypominal bo daze do poprawy sytuacji jak jest w druzynie i chcialbym abyscie mi w tym pomogli choc to juz zalezy wylacznie od Was.
Wiec jezeli komus nie pasuje godzina 14 dnia 29.03 to niech napisze i poda odrazu godzine ktora mu pasuje najlepiej. Bo zalezy mi na tym abysmy w koncu pograli i troche porozmawiali pelnym skladem. |
|
|
Gość |
Wysłany: Śro 3:53, 19 Mar 2008 Temat postu: |
|
heh
tyle ze na forum tez byly bledne informacje... w temacie sparingi bylo napisane ze gramy w niedziele na teczy...... a w temacie bodajze "zasady" (o ile dobrze pamietam nie chce mi sie sprawdzac) pisalo ze 16.03 odbedzie sie mecz na lodziance... ja sam nie wiedzialem gdzie jechac, wsumie to wybieralem sie na lodzianke ale rozmawialem z jerrym i on mi uswiadomil ze na teczy. jako ze nie chcialem jechac w ciemno taki kawal to zadzownilem do cichego i sie dowiedzialem ze na teczy... tam tez sie zjawilem
nie wiem czemu cichy mialby odpowiadac za grom, to nie jego wina ze nie przyszli, natomiast sadze ze przed ustawianiem sparingu mozna sie bylo przekonac czy chociaż bramki sa...
nie rozumiem tylko jednego, cichy jesli piszesz ze miales zamiar wpasc tylko na moment pogadac a potem jechac na spotkanie rodzinne... to jaki sens ustawiac mecz na 14(dla mnie pora obiadowa, sadze ze dla paru innych tez) i to do tego na teczy gdzie kazdy ma niesamowicie daleko?? ja zeby tam dotrzec musze przejechac praktycznie cale miasto... dalej to moglbym meic tylko chyba na konce teofilowa/retkini ;P
zreszta skoro juz to ustalasz...wybierasz miejsce i godzine... to sadze ze moglbys byc punktualny.. w koncu sam ustalasz o ktore gramy.. a to nie pierwszy raz kiedy sie spozniazs... bywalo i tak ze spozniales sie i o 40 min, wiem ze nie tylko Ty sie spozniasz(sam sie tez czasem spoznialem)... ale nie kazdemu moze dana godzina pasowac(ja np na tecze ledwo zdazylem na 14 - bo czekalem w domu zeby zjesc obiad)
tak czy siak sadze ze sparingi z gromem mozemy sobie darowac... nie ma sensu sie z nimi umawiac skoro nie sa w stanie sie zjawic ani dac nam o tym znac odpowiednio wczesniej.
podsumowywujac - niedzielne spotkanie => kompletna porazka, nalezy dziekowac przypadkowym skosnookim zawodnikom ze w ogole mielismy z kim grac |
|
|
Jaru (K) |
Wysłany: Pon 15:20, 17 Mar 2008 Temat postu: |
|
Dokładanie tak było tylko nierozumiem czemu wybrałes sie na łodzianke. Przez telefon powiedziałes mi ze tak napisałem na forum. Pierwsze co pomyslalem ze popełniłem bład, ale kolo 21:30 jak wrociłem do domu zobaczyłem ze jest napisane ze w niedziele gramy na Teczy.
Poza na łdzoanke przyszedł Cepa Godyl i Mosion przez dziwnego smsa ktorego nie wysylalem. Od tej pory nie bede wysyłał juz smsow z neta soko ktos robi sobie glupie kawały. informacje bede przesyłał wyłącznie przez swój osobisty telefon komórkowy bądz przez osobisty nr gg. Informacje bedą tez pojawiały sie na forum dokładnie takie same jak w wiadomosciach wysłanych wan sms lub na gg i tez zawsze bede sie logował aby bylo widac wyraznie ze ta wiadomość jest ode mnie.
Mam nadzieje ze to co sie stało w niedziele juz nigdy sie nie powtorzy bo nie bylo to korzystne dla druzyny a wrecz przeciwny a za te wydarzenia czuje sie po części winien. |
|
|
Gość |
Wysłany: Pon 0:58, 17 Mar 2008 Temat postu: |
|
jako ze jarek wymienil moja osobe textem ogolnikowym nie przedstawiajacym sytuacji to oczywiscie zeby byla jasnosc:
12:50 dzwonie do jarka z info ze sie spoznie okolo 20 minut
13:30 wyjechalem z domu
13:44 (?) gdy juz bylem przy samej lodziance, zadzownil do mnie jarek z zapytaniem czy ja wiem ze gramy na teczy a nie lodziance.
odpowiedzialem w takim razie ze mam za daleko na tecze i nie bede sie tam wybieral
po 14:00 - gdy bylem juz w domu dostalem info ze wszyscy sie przenosza na lodzianke. sory, ale nie mialem juz sil znowu sie zbierac.
pzdr
tede |
|
|
Jaru (K) |
Wysłany: Nie 21:50, 16 Mar 2008 Temat postu: |
|
Panie Godylu odpowiem Ci na wszystkie rzeczy ktore tu wypisales.
zacznijmy od tego sms-a do Cepy. Ten sms brzmial "w niedziele o 13 gramy na łodziance zapraszam daj znac czy przyjdziesz/Jarek" bo sadze zo to o ten chodzi. wyslalem go 31 stycznia. ostatnio cepie wyslalem iedynie takiego smsa jak wszystkim. sluchaj Cepy a daleko zajedziesz. Jezeli mi nie wierzysz zapraszam do siebie. jestem w stani Ci udowodnic i pokazac wszelkie moje smsy. zadnych nie kasowalem.
Poza tym jezeli sie nie chcialo wejsc na strone MRF i zobaczyc w temacie sparingi mojej ostatniej wypowiedzi to juz nie moja wina (oto i ona -> "w najblizsza sobote i niedziele odbeda sie sparingi!!!
w sobote o 15:00 z Wodnikiem na Łodziance!!!
w niedziele o 14:00 z Gromem na Tęczy!!!"
widzisz wyraznie??
Jedzmy dalej
Za sapringpartnera nie odpowiadam bo ta ekipa moze robic wszystko niezaleznie ob moich prosb.
co do taksowki to wcale przez telefon nie mowilem ze musicie byc. Rozmawialem tez z Tede powiedzial ze nie przyjedzie i jakos psow na nim nie wieszalem i nie zamierzam.
Z tego co napisales to jedyne za co mozesz mnie winic to za moje spoznienie na Tecze gdybyscie poczekali to bym niedlugo sie pojawil bo bylem 2 przystanki od teczy. co nie zmiania faktu iz sie spoznilem.
To ze mnie nie bedzie to powiedzialem Ci po Twoim telefonie. Powiedziales mi ze jedziecie na łodzianke a ja z moja corka nie mialem zamiaru jezdzic zawami tymbardziej ze chcialem tylko chwile porozmawiac a nastepnie pojechac na spotkanie rodzinne.
Za swoja nieobecnosc wszystkich obecnych najmocniej przepraszam
Jezeli chodzi o moja funkcje to nie widze problemu jezeli kogos druzyna wybierze to bezproblemowo odstapie od swojej pozycji w druzynie. |
|
|
Godyl |
Wysłany: Nie 18:27, 16 Mar 2008 Temat postu: Brak słów... |
|
Witam wszystkich.
Chciałbymn skomentować to co stało się dzisiaj (niedziela 16.03.2008) na naszym "niby sparingu".
Komentarz:
Panie Cichy. Powinien się Pan chyba zastanowić nad dalszym prowadzeniem drużyny MRF, bo jesli tak ma wygladac ta druzyna to dlugo sie nie utrzyma.
Informacja na FORUM: w sobote sparing na Łodziance, w niedziele na Tęczy. Poczym nasz bramkarz dostaje SMSs od Pana Cichego Jarosława, ze mecz w niedziele odbedzie sie na Łodziance, a naszym sparingpartnerem bedzie GROM.
Ja, Mosiek i Cepa stawilismy sie o godz 13:00 na Łodziance.
Pusto, nikogo nie ma. Dzwonie do Pana Cichego z pytaniem gdzie sa wszyscy. Dowiasduje sie, ze gramy na Tęczy.
Pytam, sie. Po co poginam kawalek drogi na Łodzianke, kiedy tam nikogo nie ma? Mało tego. W 4 (bo doszedł do nas jeszcze Miszu) specjalnie wzielismy taxowke aby nie spoznic sie na Tecze.
Zajezdzamy na miejsce i co ?
czekaja 3 osoby: Pawlon i jeszcze jakichs 2 gosci. Po chwili dojechal Jacek Skrzypek. Sparingpartnera nie ma i co najsmieszniejsze Pana Cichego rowniez HAHAHAHA Juz nie wspomne o tym, ze bramki stalu z boku boiska spiete lancuchami
Ponownie dzwonie do Pana Cichego. Mowie mu jaka sytuacja, a on odpowiada, ze wlasnie dostal wiadomosc od GROMu, ze ich nie bedzie.
Co to ma kurwa znaczyc? Jestescie doroslymi ludzmi czy zasmarkanymi gowniarzami? Panie Cichy JArosławie. Rozumiem, ze ma Pan zone i dziecko. Ale skoro to jest taki problem zeby wywiazac sie z wczesniejszych ustalen i obietnic to po co ta cala szopka?
Nie mam czasu to mowie, ze mnie nie bedzie.
Nic na sile. Postalismy troche na Teczy i zdecydowalismy sie wrocic na Łodzianke. Dostaje telefon do Pana Cichego, ze Go nie bedzie.
Panie Cichy, zastanow sie Pan nad tym co Pan zrobil.
Ja ze swojej strony powiem tylko tyle.
Jak tak dalej bedzie, to MRF zniknie :/
Panie Cichy. Na pomoc z mojej strony moze Pan juz zapomniec.
Nie bede gral z MRFem.
Dziekuje wszystkim za wspolne mecze i zycze samych sukcesow.
I oczywioscie - przetrzymajcie to
Narazie
PS. A co inni sadza o tym co napisalem nie bede wspominal. Znasz ich nry telefonow, zadzwon i sie zapytaj. |
|
|