 Wysłany: Nie 17:50, 14 Wrz 2008 Temat postu: |
|
| Sobotni mecz to cała druzyna zagrała dobrze, gdyby były 3 pkt było by bdb. średni występ zaliczył Godyl który popełnił kilka błędów a pod koniec chyba nie chciało mu sie biegać. średni wystep rownież w wykonaniu Krzyska C. który mojm zdaniem powinien starać sie grac ciałem i bliżej kryć przeciwnika zeby mu nie pozwalac na zbyt wiele. Przeciwnik powien czuc presje.
Niedziela na uznanie w moich oczach zasluguje Szulcu i Marcin. Najgrozniejsze sytuacje były wtedy gdy szulca nie było na obronie. a marcin wybronił kilka ciezkich piłek. Reszta jest w stanie grać lepiej niz to co pokazała. |
|
| Wysłany: Czw 23:36, 19 Cze 2008 Temat postu: |
|
| Niestety nie moge sie powstrzymac. W meczu z reymontówka zagraliśmy wysmienicie. Piłka bardzo ładnie chodziła miedzy zawodnikami jak nigdy. Świetne spotkanie rozegrała cała drużyna. Rece same składały sie do oklasków.
Co do bramki to wszystkie były ładne. Najzabawniejsza dla mnie była ta w której bramkarz druzyny przeciwnej opozniał rozegranie gry po czym zdecydowł sie na podanie które przecioł Tede poczym strzelił bramke. Jeszce raz musze podkreslic świetna gre całej drużyny. |
|
| Wysłany: Czw 20:28, 29 Maj 2008 Temat postu: |
|
jest aktualna tabela i... mozna nadal awansowac, wystarczy 9 pkt w pozostalych 3 meczach  |
|
| Wysłany: Pon 23:12, 26 Maj 2008 Temat postu: |
|
| Pierwsza bramka wpadla z naszej winy Nikt nie wyszedl do goscia ktory strzelal a ze przy okazji ten grubas sie nawinal i dostal w brzuch, przypadek. | |
| Wysłany: Pon 8:22, 26 Maj 2008 Temat postu: |
|
graczem meczu w sobote i zdobywcą pierwszej bramki tez w duzej mierze był sędzia 
a w niedziele pierwsza bramka dla nich to znowu jakis kosmos............ |
|
| Wysłany: Nie 22:45, 25 Maj 2008 Temat postu: |
|
| Jedziemy z tym weekendem...
SPORT PUB Gracz meczu Tede, bardzo duzo pracy włożonej w obronie i arcyważna bramka. Bramka meczu - obydwa flaki  wiec nie wytypuje zadnej 
GŁĄBROWA... eeee DĄBROWA? Gracz meczu? Sędzia... Był zajebisty wpłynął na losy meczu jak mało kto... laur najwyższy dla tego "fachowca"... A tak w ogole to typuje na gracza meczu Marcina - wyciągnął karnego i to kozacko 
Na bramke meczu standardowo nie głosuje bo trafiłem ja i tylko ja wiec reszta nawet nie ma wyboru hehe... Ogolnie ten mecz to takie pilkarskie Disco Polo - walczylismy z rywalem i arbitrem - poraz kolejny |
|
| Wysłany: Wto 13:03, 13 Maj 2008 Temat postu: |
|
| w pełni sie z Toba zgadzam.
Teraz tylko czekam na premirowy film naszego ostatniego meczu  |
|
| Wysłany: Nie 18:28, 11 Maj 2008 Temat postu: |
|
Z piwożłopami bramka meczu ( zdaniem wszystkich wiec mozecie sobie komenty odpuscic na ten temat ) oczywiście Tede. Bezapelacyjnie. Co do gracza meczu to dzis zagrala drużyna. Drużyna jest dla mnie graczem meczu hehe. Wielkie brawa dla bramkarza, to byl dla niego ciezki mecz. Mial malo roboty, ale interwencje naprawde skuteczne, udane, a sytuacje do zdobycia bramek mieli naprawde dogodne. Amen  |
|
| Wysłany: Pią 15:53, 02 Maj 2008 Temat postu: |
|
| Z laskomexem na gracza meczu typuje Tedego, a co do bramki meczu to faktycznie chyba ta Michala byla najbardziej sympatyczna. Gratuluje |
|
| Wysłany: Czw 3:35, 01 Maj 2008 Temat postu: |
|
| z Laskomeksem najbardziej popisał sie Kaczor (hat-trick w asystach + barmka) gratuluje i zycze wszystkim takich statytyko pomeczowych.
ciezko wybrac ale decyduje sie na bramke Michała ktory wykonał pewny strzał uderzając piłkę bez wczesniejszego przyjęcia. |
|
| Wysłany: Pon 10:19, 07 Kwi 2008 Temat postu: |
|
| Gratuluje strzelcom bramek oraz całej drużynie dobrej postawy. Na wyroznienie zasluguje Pawlon ktory raz tylko zkiksował naprawiaja po chwili swoj blad. takto gra bez zarzutu. Każdy rozegrał dobre spotkanie. Szkoda tylko sytuacji Godyla i moich dwóch. Mam nadzieje ze do nastepnego mecza celownik troche sie nastawi
Najbardziej zadawalający jest fakt ze piłka krążyła miedzy zawodnikami MRFu. Co prawda nie bylo jakies olśniewające ale jak na pierwszy mecz bylo dobrze. Do tego wszystkiego bardzodobre interwncje Mosiona i 3pkt nasze |
|
| Wysłany: Nie 15:30, 06 Kwi 2008 Temat postu: |
|
| 2-1 do przodu
Bramki meczu nie bede wybierał ( i będe tak robił zawsze kiedy coś ustrzele... nie mnie oceniać czy moja była ładniejsza od czyjejś ).
Gracz meczu jak dla mnie to Mosion. Każdy nie ustrzegł sie wiekszych lub mniejszych błędów, a on był tego dnia dobrze dysponowany, zachowywał spokój, ustawiał obrone... Ponadto karny nie był jego winą bo był z dupy... także MOTM to Mosion
Viva la MRF!!! Forza Ragazzi |
|
| Wysłany: Nie 14:20, 06 Kwi 2008 Temat postu: |
|
| no to sie zaczyna
zwyciestwo 2-1 z asco czy jakos tak najlepsi to strzelcy bramek jacek i kaczor. jacek w koncu czesciej rozrzucal pilki niz trzymal, kaczor mocno pracowal w obronie i byl aktywny w ataku. szkoda troche sytuacji, gdyz powinno byc 3-0 (swietna szanse jarka i godyla). ogolnie widac ze calkiem niezla poukladana pilke gralismy, tylko momentami byl chaos. na gracza meczu wybieram jednak pawlona, ktory dal bardzo dobra zmiane, i poza jednym bledem gdy nie trafil pilke przy wybiciu, zagral bardzo dobrze. pzdr / td |
|
| Wysłany: Sob 6:01, 17 Lis 2007 Temat postu: |
|
| Az sie plakac chce gdy sie czyta takie wypowiedzi.
Szulcu !!! Gralismy razem caly zeszly sezon. zawsze miales serce do gry i walki. Nigdy nie odpuszczales. Cichy !!! Kapitan boski Ale brakuje Ci czegos takiego ... hmmm
zeby zjebac goscia. Jesli ludzie przychodzili do druzyny i akceptowali to ze Ty jestes kapitanem i "rzadzisz" to automatycznie zobowiazywalo ich to do szanowania Ciebie, Twoich decyzji i Twoich wypowiedz. Byles za malo ostry w podejmowaniu decyzji. Wiece stanowczosci: tak ma by i tak kurwa bedzie
Znam ten bol :/ Pamietam jak pomagalem cichemu w prowadzeniu druzyny i juz wtedy dalo sie wyczuc olewczy stosunek do druzyny i do tych co chca cos zdzialac razem. Ci, ktorzy olewali zasluguja na "mieso" i ja ich tym miesem obrzuce jak wroce do Polski. Pizdy jestescie Ci ktorzy olaliscie druzyne i jednoczesnie swoich przyjaciol. Ale nie pozwole aby MRF sie rozpadl. Nie Wy to inni. Jest tylu ludzi, ktorzy chca grac w pilke i wyleja ostatnie poty na boisku. Z takich ludzi powinniscie brac przyklad. A dla tej dzielnej 4, ktora wygrala mecz 4:5 [bo ten wynik traktuje jako zwyciestwo] szczere i niskie pokłony z mojej strony.
Jak jak kurwa zaluje ze mnei z Wami nie bylo albo chociaz nie widzialem tego meczu. A dla reszty ktora olewała (chodzi mi o stala ekipe, ktora nie dawala znaku zycia i nie informowala o swojej nieobecnosci) chuj Wam w dupe
Nara Panowie i panie |
|
| Wysłany: Nie 17:04, 04 Lis 2007 Temat postu: |
|||
Jeśli się nie pomyliłes wpisując tutaj mnie to bardzo dziekuje Ci za pamięć i za nie skreślenie mnie przez pryzmat jednego meczu, który okazał się feralnym... WIELKIE słowa uznania panowie i za wynik i za wylany pot oraz za walke włożoną w ten mecz. Jesteście wielcy i najwyższe słowa uznania oraz niskie pokłony dla was... Bede brał z was przykład i o ile to mozliwe postaram sie dac jeszcze wiecej. Mam nadzieje, ze inni po tym co przeczytali i uslyszeli o tym meczu zrobia sobie rachunek sumienia i zaczna pokazywac, ze zalezy im na tej druzynie... Bo warto inwestowac czas i pot w niektórych ludzi - pamietajcie o tym, ja o tym nie zapomne... Bless |
|||